Czy będą dotacje na przydomowe magazyny energii?

Fotowoltaika

Ten post dostępny jest także w języku: English

Rząd zapowiedział zmiany w kolejnej edycji programu Mój Prąd, które mają umożliwić dotacje na przydomowe magazyny energii. Do tej pory dofinansowanie ograniczone było jedynie do samej instalacji fotowoltaicznej. Zmiany mają zachęcić prosumentów do magazynowania wytworzonej energii i tym samym odciążyć infrastrukturę sieciową, jednak wciąż nie wiadomo, ile mogą wynieść rządowe dopłaty.

Jak wynika z przygotowywanego projektu ustawy o OZE, producenci energii, tzw. prosumenci, będą mieli obowiązek magazynowania wytworzonej energii. Dla osób posiadających panele fotowoltaiczne w gospodarstwach domowych wejście w życie projektu Ministerstwa Klimatu i Środowiska będzie oznaczać konieczność kosztownych inwestycji. Ceny magazynów energii wynoszą od 6 do 20 tys. zł. Chociaż przepisy mogą zacząć obowiązywać od 2022 r., dla dystrybutorów energii i instalatorów fotowoltaicznych będzie to kolejna okazja na rozwinięcie biznesu.

Czwarta edycja programu Mój Prąd, która wejdzie w życie w 2022 r., ma wspomóc infrastrukturę sieciową, która do tej pory była wykorzystywana do transportu nadwyżek energii wyprodukowanych w przydomowych instalacjach fotowoltaicznych. Z powodu braku modernizacji infrastruktura sieciowa niskich i średnich napięć jest przestarzała na wielu odcinkach, a to prowadzi do awarii transformatorów, które nie wytrzymują dodatkowego obciążenia, Ponadto celem programu będzie redukcja strat przesyłanej energii. Dzięki magazynowaniu energii i jej późniejszym wykorzystaniu w miejscu wytworzenia możliwe byłoby wyeliminowanie konieczności przesyłania nadwyżek do sieci.

Chociaż instalowanie magazynów energii jest jak na razie rzadkością, a do tej pory na taką inwestycję decydowali się duzi inwestorzy, trend ten może ulec zmianie właśnie dzięki dotacjom. Dofinansowanie mogłoby zachęcić prosumentów wytwarzających energię w gospodarstwach domowych. Jak na razie nie wiadomo, ile dokładnie będą wynosić dotacje, ale jak podaje Ireneusz Zyska, Pełnomocnik Rządu ds. Odnawialnych Źródeł Energii, dopłaty nie będą wyższe niż 50% kosztów instalacji. Najprawdopodobniej dotacje będą wynosić od 25% do 50% kwoty, którą resort uzna za cenę rynkową.

Fotowoltaika cieszy się w Polsce dużym zainteresowaniem, a w instalacje inwestują zarówno klienci indywidualni, jak i firmy zaangażowane w pozyskiwanie energii ze źródeł odnawialnych. Niedawno grupa ZE PAK zakończyła budowę farmy fotowoltaicznej o mocy 70 MW, a energia przez nią wytworzona ma wspomóc produkcję zielonego wodoru. Na farmy fotowoltaiczne stawiają również firmy takie jak  Tauron, czy spółka PGE Energia Odnawialna, natomiast Budimex zapowiedział, że planuje zainwestować w segment magazynowania energii.

 

Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *