GDDKiA celowo odkłada daty ogłoszenia przetargów

Ten post dostępny jest także w języku:
English
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), poinformowała, że świadomie i z pełną odpowiedzialnością przesunie daty ogłoszenia części postępowań przetargowych. Decyzja ta ma zapobiec zawyżonym ofertom cenowym, które doprowadziłyby do blokady rynku.
Pracowity okres dla branży
GDDKiA realizuje obecnie 92 zadania o łącznej długości 1116 km, których wartość to 37,3 mld zł. Do końca 2020 r. ogłoszone zostaną jeszcze 43 zadania na realizację, a kolejnych 15 przetargów przygotowywanych jest do opublikowania. Ponadto dyrekcja planuje do 2026 r. ogłosić postępowania na ok. 220 zadań w ramach prac na istniejącej już sieci drogowej. W przygotowaniu znajduje się także Program Budowy Obwodnic na lata 2020-2030.
Konieczna reakcja
Ogrom toczących się i planowanych prac wymusza konieczność podjęcia działań w celu zrównoważenia rynku, tak aby zadania mogły być realizowane zgodnie z zawartą umową i przyjętym harmonogramem, tłumaczy w swoim komunikacie GDDKiA. Dlatego świadomie i z pełną odpowiedzialnością, po konsultacjach z największymi wykonawcami, postanowiła przesunąć w czasie daty ogłoszenia niektórych postępowań.
Zadania na blisko 50 km odłożone w czasie
Na początku br. podano informację o planowanym ogłoszeniu przetargów na odcinki o łącznej długości ok. 435 km. 240 km przeszło przez ten proces, a w najbliższym czasie ogłoszone zostaną postępowania na ponad 138 km, w tym także na budowę obwodnicy Oświęcimia (9 km), która nie była ujęta w planach. Biorąc pod uwagę aktualne możliwości rynku, zadecydowano o przesunięciu terminów ogłoszenia przetargów na 50 km.
„Ogłosić dużą liczbę przetargów i podpisać umowy w oczekiwaniu, co się wydarzy za dwa-trzy lata? To byłoby nieodpowiedzialne. To sztuczny sukces bez orientacji na osiągnięcie celu. Budujemy rynek wspólnie ze wszystkimi jego uczestnikami, realnie oceniając możliwości wykonania konkretnych zadań w określonym czasie”, czytam w komunikacie GDDKiA.