Niepewność w branży budowlanej w Polsce – wyniki badania PMR

Na potrzeby cyklicznego raportu „Sektor budowlany w Polsce II połowa 2020 r. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2020-2025 r.” firma PMR przeprowadza dedykowane badanie firm budowlanych. W tym roku szczegółowe pytania dotyczące bieżącej i prognozowanej sytuacji w budownictwie zadano przedstawicielom 100 dużych i 650 małych przedsiębiorstw działających w tym segmencie gospodarki. Jaki obraz wyłania się z uzyskanych odpowiedzi?
Małe firmy budowlane – zdecydowanie krócej poczekamy na pierwszy wolny termin
Jeszcze rok temu zaledwie jedna czwarta małych firm budowlanych zgłaszała gotowość natychmiastowego podjęcia się zleconych prac. W większości przypadków trzeba było jednak liczyć się z oczekiwaniem na dostępność ekipy. Ponad 40% firm wskazywało, że pierwszy wolny termin, jakim dysponuje, jest za 3 miesiące. W przypadku 6% badanych firm kalendarz był zapełniony w perspektywie najbliższych 12 miesięcy.
Dzisiaj sytuacja wygląda zauważalnie inaczej – negatywnie z punktu widzenia badanych firm budowlanych, a pozytywnie z perspektywy potencjalnych zleceniodawców. Aż 40% małych firm budowlanych deklaruje chęć, a przede wszystkim możliwości, natychmiastowego podjęcia się świadczenia oferowanych usług. Na tym jednak nie koniec. Blisko połowa firm jest wprawdzie obecnie obłożona pracą, ale pierwszym wolnym terminem dysponuje już za 3 miesiące. Oznacza to, że niemal 90% małych firm budowlanych już teraz ma wolne moce przerobowe, lub będzie takimi dysponować w krótkim czasie. To diametralna zmiana względem analogicznego okresu poprzedniego roku.
Duże firmy budowlane – nowe czynniki utrudniające prowadzenie działalności
Ankietowani przedstawiciele dużych firm budowlanych wskazywali na zupełnie nowe aspekty utrudniające działalność, niż miało to miejsce rok wcześniej. W poprzednim roku na plan pierwszy zdecydowanie wysuwały się kwestie związane z pracownikami (dostępność, koszty pracy). W tym roku czynniki te wprawdzie wciąż są identyfikowane przez badanych, jednak ranga ich problematyczności uległa widocznemu zmniejszeniu.
Aktualnie największym problemem dla dużych firm budowlanych jest zupełnie nowy czynnik, związany z wyjątkową sytuacją, z jaką musi mierzyć się nie tylko budownictwo, ale i cała gospodarka, również w ujęciu globalnym. Niemal 45% ankietowanych firm jako główny czynnik utrudniający prowadzenie działalności wskazało niepewność inwestycyjną związaną z COVID-19. Wynik taki nie jest oczywiście zaskoczeniem zważając na to, co się dzieje w Polsce i na świecie. Mocno niepokoją jednak kolejne wskazania, jakimi są zaniżanie cen przez konkurencję (średnio co trzecia badana firma zwróciła na to uwagę) oraz silna konkurencja w sektorze (27% wskazań). Odpowiedzi wskazują na to, że firmy w obawie przed spadkiem popytu rozpoczęły już ostrą konkurencję (przede wszystkim cenową). Jak takie postępowanie kończyło się w przeszłości (lata 2011-2012) – nie trzeba chyba nikomu specjalnie przypominać.
Budownictwo – jakie prognozy czekają poszczególne branże?
W raporcie PMR „Sektor budowlany w Polsce II połowa 2020 r. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2020-2025 r.” znajdziemy więcej informacji z przytoczonego badania oraz bazę Excel, prezentującą jego szczegółowe wyniki. Przede wszystkimi znajdziemy tam jednak omówienie sytuacji we wszystkich segmentach rynku budowlanego oraz prognozy rozwoju do 2025 r.