Rosnące koszty surowców ciążą na sektorze OZE

Ten post dostępny jest także w języku:
English
Wysokie ceny materiałów budowlanych i surowców spowodowane pandemią mają wpływ na kondycję finansową firm zajmujących się budową farm wiatrowych i fotowoltaicznych. Od początku 2020 r. do połowy roku 2021, ceny miedzi wzrosły o połowę, a stalowych prętów zbrojeniowych dwukrotnie. Podniosły się również ceny paliw, cementu, oraz wynagrodzeń dla fachowców.
Wzrost cen widocznych w całym sektorze budownictwa jest widoczny również w sektorze farm wiatrowych, jak podaje Bartosz Sobolewski, szef CJR Renewables na Europę Środkową i Wschodnią. Dodaje również, że szanse na spadek cen w najbliższych kwartałach są nikłe. Mimo to, inwestorzy wciąż wyrażają chęci do kontynuowania oraz rozpoczynania projektów.
Nie tylko wzrost kosztów surowców jest problemem dla sektora. Przez wzmożony popyt w skali globalnej, ceny transportu, szczególnie morskiego, również rosną. Przez pandemię, łańcuch dostaw, zwłaszcza z modułów z Azji, został zakłócony, przez co część z nich musiała zostać przełożona z transportu morskiego, na kolejowy.
Wzmożony popyt jest problemem również w Polsce – dzięki gwałtownemu przyspieszeniu transformacji energetycznej, zapotrzebowanie na usługi projektowe, prace budowlane, oraz dostawy wzrasta, z czym łączą się kolejne trudności.
Warunki nie do przewidzenia
Równocześnie, ciągły wzrost cen surowców takich jak stal, miedź, oraz aluminium, może negatywnie wpłynąć na kondycję finansową wykonawcy, a co za tym idzie – powodzenie całego projektu. Są to zmiany trudne do przewidzenia, ważne jest zatem uprzednie omówienie waloryzacji kontaktów z klientem.
Kontrakty w sektorze OZE są realizowane głównie dla prywatnych inwestorów, którzy oczekują ryczałtowej ceny kontraktu przez cały czas jego trwania, i często podchodzą do aukcji mają założony budżet inwestycyjny. Sprawa wygląda jednak inaczej w przypadku przetargów publicznych ogłaszanych od 2021 roku, kiedy weszło to prawo zamówień publicznych. Zakłada ono obligatoryjną waloryzację dla zleceń dłuższych niż 12 miesięcy.
Dla projektów z aukcji OZE wydłużono termin realizacji o 12 miesięcy, biorąc pod uwagę skutki pandemii. Rynek ten przyciąga coraz większą uwagę, przez co pojawiać się będzie na nim coraz więcej generalnych wykonawców.